Spis treści
Święta Bożego Narodzenia to magiczny i wyjątkowy czas w gronie rodzinnym wypełniony tradycjami. Przynajmniej z definicji tak jest. Dla niektórych zdecydowanie jest to moment wytchnienia, inni zaś wykorzystują każdą wolną chwilę, by nadrobić zaległości w pracy czy prowadzeniu własnego biznesu. Zapytałam przedsiębiorców o to, jak spędzają Święta Bożego Narodzenia. Poznaj wyniki mojej ankiety i poznaj zadziwiające fakty z życia przedsiębiorców. Jak przedsiębiorcy spędzają Święta Bożego Narodzenia?
Mentalność przedsiębiorcy a Święta Bożego Narodzenia
Koniec roku kalendarzowego i czas Świąt Bożego Narodzenia zbliża się wielkimi krokami. Oznacza to, że wiele osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą przygotowuje się do gorączkowego końca roku kalendarzowego. Dla jednych przedsiębiorców rzeczywiście jest to chwila wytchnienia od własnego biznesu i możliwość odpoczynku. Dla innych, szczególnie tych zajmujących się sprzedażą czy usługami kosmetycznymi, będzie to najgorętszy, stresujący, ale też bardzo lukratywny okres w roku.
Mimo zdecydowanej komercjalizacji Świąt Bożego Narodzenia mają w sobie one mnóstwo magii. Nadal uważane są za czas odpoczynku. Dla wielu przedsiębiorców konieczność oderwania się od pracy w tym czasie może być stresująca. Wiele osób, również członków rodziny nie rozumie mentalności przedsiębiorców. Ludzie każą nam jechać na święta, spędzać czas na imprezach i odwiedzinach u rodziny i znajomych. A my — przedsiębiorcy — myślimy tylko o tym, co zadziało się w naszym biznesie. Budowanie własnej firmy czy umacnianie świadomości marki dla wielu osób jest priorytetem. Mimo iż reszta świata często tego nie czuje. Nie ma też pojęcia, jak bardzo jest do dla nas istotne. Są takie dni, gdy wszyscy mają wolne od pracy. Natomiast przedsiębiorcy, szczególnie Ci, którzy podobnie jak ja oparli swoje biznesy na pasji, która każdego dnia rozpala ich do działania, myślą sobie "to świetna okazja, żeby nadrobić zaległości… w pracy". Dzieje się tak również w przypadku grudniowych świąt.
Święta Bożego Narodzenia i wakacje dla przedsiębiorcy
Zarówno letnie wakacje, jak i okres świąteczny w grudniu czy długi weekend mają być czasem relaksu, odpoczynku i spotkań w gronie przyjaciół i rodziny. Momentem, w którym świat może odpocząć przed początkiem nowego roku czy cieszyć się letnim wypoczynkiem podczas urlopu. Brzmi wspaniale prawda? To normalny i zasłużony czas wypoczynku. Jednak nie wszyscy podekscytowani są nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia. Wielu przedsiębiorców w rzeczywistości jest sfrustrowana na samą myśl o nich.
Nie myślą oni o odpoczynku. Starają się gasić pożary i poradzić sobie z dodatkowym stresem. Transakcje inwestycyjne i sprzedaż zwalniają. Kończą się umowy z klientami. Pracownicy wyjeżdżają na urlopy. Mnoży się lista obowiązków, które trzeba wykonać w firmie oraz kumuluje się mnóstwo tradycji i wydarzeń rodzinnych. Dzieci w okresie okołoświątecznym nie chodzą do żłobka, przedszkola i szkoły — wymagają dodatkowej uwagi. Dla przedsiębiorców ten czas może być torturą. Wielu z nich pracuje ponad siły, by przygotować firmy na nadchodzący rok. A tutaj kalendarz przedsiębiorcy zostaje wstrzymany do momentu, aż reszta świata powróci do codzienności po świąteczno-noworocznej przerwie.
Czy przedsiębiorcy naprawdę biorą 2 tygodnie urlopu w grudniu?
Każdy przedsiębiorca ma mnóstwo stresu przez cały rok. Prowadzenie firmy, próba zdobycia i utrzymania klientów, nawiązanie współpracy z kontrahentami, zatrudnianie pracowników, podpisywanie umów na czas, sprzedaż produktów lub usług. Być może cieszyliśmy się z bożonarodzeniowych tradycji w "poprzednim życiu", jednak kiedy zostaliśmy przedsiębiorcami trudno nam zrozumieć, że kiedykolwiek miało to dla nas sens. Większość osób prowadzących własne firmy nie zdaje sobie sprawy także z tego, jak świat może być mało wrażliwy na ich wysiłki, biorąc wolne czy skupiając się na organizacji i przeżywaniu Świąt Bożego Narodzenia, kiedy oni mają tak mnóstwo spraw do załatwienia.
Przez 10 lat prowadzenia własnego biznesu nikt mnie nie zapytał, kiedy mam wolne. W sumie — nie wiedzieć skąd – wszyscy zakładają, że zawsze mam wolne. Często powtarzają mi jak mantrę: "Ty to masz fajnie, bo siedzisz sobie w domu…". I choć to zdanie zawsze brzmi jak niedokończone, to ja słyszę na końcu "i nic nie robisz". No rzeczywiście, jeśli dla nich "nicnierobieniem" jest prowadzenia własnego biznesu. Ludzie naprawdę tego nie rozumieją. Ale przedsiębiorca nie ma urlopu. Nawet gdy reszta świata ma wolne, właściciele firm myślą sobie wówczas: "to idealny czas na nadrobienie zaległości. Nikt nie będzie dzwonił, wysyłał maili — nic nie będzie rozpraszać mojej uwagi".
Pracująca mama prowadząca własny biznes — moje Święta Bożego Narodzenia
Od momentu rozpoczęcia prowadzenia własnego biznesu, czyli już 10 lat okres świąteczno-noworoczny był dla mnie czasem nadrabiania zaległości. Nie poświęcam go jednak tylko na pracę. Celebruję wspólne chwile z mężem, a teraz również i dzieci. Nie zmienia to jednak faktu, że pracuję w tym czasie. Od kiedy postanowiłam połączyć macierzyństwo z rozwojem kariery zawodowej, mam zdecydowanie mniej czasu na obowiązki zawodowe. Nie ukrywam, że często pracuję wieczorami czy nocą, kiedy dzieci śpią. Choć zdecydowanie potrzebuję czasu na odpoczynek, to jednak pasja do tego, czym zajmuję się zawodowo, sprawia, że chcę zajrzeć, co się dzieje na moich stronach internetowych, w social mediach czy napisać kolejny artykuł lub zaplanować zmiany, które wprowadzę w swoim biznesie w przyszłym roku kalendarzowym. Nie mówię, że zawsze tak będzie. Na razie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ mam małe dzieci – 2-letniego synka i 6-miesięczną córeczkę. Zatem w tym roku znów idę na łatwiznę i zamawiam świąteczny catering na Boże Narodzenie z restauracji. Wszystko po to, by wykorzystać czas maksymalnie na zabawę i spacery z dziećmi oraz pracę. Niemniej jednak już planujemy z mężem, że Święta Bożego Narodzenia w przyszłym roku chcielibyśmy spędzić w górach.
Jak przedsiębiorcy spędzają Święta Bożego Narodzenia? Wypowiedzi innych właścicieli firm
Zastanawia mnie, jak inni właściciele firm spędzają Święta Bożego Narodzenia, dlatego poprosiłam kilku z nich o wypowiedź na ten temat.
– "Pracuje do 18 grudnia. Klienci są poinformowani o tej dacie już od początku listopada, żeby mieć czas na spięcie pośladków w celu dokończenia rozpoczętych projektów, zaplanowanie prac projektowych od stycznia, załatwienie wszystkich potrzebnych konsultacji dotyczących projektów i strategii działań wizerunkowych marki. Po tej dacie podsumowuje rok, nabieram oddechu, nadrabiam szkolenia, które pozwolą mi rozwinąć biznes. Ten czas poświęcam w dużej części na przygotowanie domu na Święta. Kupujemy żywą choinkę, robimy ręcznie ozdoby, pieczemy pierniki. Tworzymy ciepły świąteczny i rodzinny klimat. To czas bliskości, refleksji, czas na zimowe spacery po lesie. Czas na detoks od pracy i obowiązków przedsiębiorcy." – mówi Anna Sawicka, twórczyni studia graficznego Rudi Studio, które specjalizuje się w projektach graficznych logo i opakowań.
– "Tegoroczne święta przynajmniej z założenia będą wolne od komputera telefonu i spraw zawodowych. Z założenia, bo bardzo trudno nie zerknąć, nie sprawdzić. Podejrzewam, że mnie to nie ominie, zwłaszcza w obliczu nadchodzących zmian w Kodeksie Pracy." – wyznaje Katarzyna Machałowska — trener, doradca w zakresie przedsiębiorczości, ekspert prawa pracy. Od 15 lat prowadzi własną Akademię W-U-K (Wiedzy Umiejętności i Kompetencji).
– "W tym roku mam ambitny plan, że 20 grudnia jest naszym ostatnim dniem pracy przed świętami. Natomiast podczas samych świąt praca nie istnieje. To jest czas tylko dla mojego męża, dzieci oraz rodziny. Jednak nie zawsze tak było, na początku prowadzenia firmy nie raz i nie dwa pracowałam podczas świąt. Tylko czy te dwa, trzy dni naprawdę zmienią coś w naszym biznesie? A w sercach naszych rodzin na pewno i to na wiele lat. Życzę wszystkim przedsiębiorcom Spokojnych i Radosnych Świąt w gronie rodziny bez pracy, bo jak wiadomo to nie zając." – deklaruje Joanna Chrzan — Rozwojowa Księgowa. Prowadzi Biuro Rachunkowe Luza, jest twórcą szkoleń online dla przedsiębiorców z podatków.
– "Spędzam ten czas z rodziną i zaglądam do wiadomości. Sprawdzam, jakie były reakcje na wykonane przez naszą pracownię prezenty. W przerwach działam w pracowni bez pośpiechu. To idealny czas na wymyślanie nowych produktów. " – deklaruje Magdalena Januszczyk-Łabacka – właścicielka Manufaktura Leo, w której wraz z mężem tworzy niepowtarzalne i personalizowane wyroby ze skóry naturalnej.
– "Praca faktycznie kusi, ale tym razem się nie poddam. Kończę dwa duże projekty w połowie grudnia i dalej robię sobie "pół-wolne" do 6 stycznia. Bardzo lubię mieć luz w tym czasie, tym bardziej że 5 stycznia mam urodziny. Pół wolne w moim przypadku to planowanie i myślenie na spokojnie o tym, co mogę zrobić, żeby było jeszcze lepiej. Bez bieżących, palących spraw.
W tym roku 23 grudnia celebrujemy Wigilię u teściów, natomiast 24 grudnia świętujemy Wigilię u moich rodziców w Gdańsku. Spędzimy czas rodzinnie, bo nawet mój zajęty brat z Niemiec przyjedzie. Mamy dwa dni dla siebie. Bardzo się cieszę. Na pewno zdążymy wybrać się na spacer plażą.
Dzieci zostaną u dziadków w Gdańsku na dłużej, a my z mężem zaraz po Świętach jedziemy z przyjaciółmi w Bieszczady. Mamy taki zwyczaj od lat, że w Sylwestra wchodzimy na Tarnicę, a potem bawimy się w Ustrzykach. To takie zwieńczenie roku i nabranie mocy przed kolejnym w otoczeniu natury. Uwielbiam. Bardzo wzmacniające jest czuć, że nadal mam formę." – deklaruje Joanna Brzoskowska-Czerepiuk – przedsiębiorca, mentor, coach, trener, menedżer, która zarządza przedsięwzięciami, powierzonymi przez klientów jako menedżer zewnętrzny.
– "Święta w mojej branży to czas natężonej pracy. Razem z zespołem na czas wyjazdu stałych opiekunów zajmujemy się ich czworonożnymi kocimi pociechami. Oferujemy usługę catsittingu. Nie tylko podajmy karmę i sprzątamy kuwetę, ale też oferujemy czas zgodny z temperamentem i potrzebami pupila. Zdarza się, że jest konieczność podania leków, innym razem oferujemy zabawę wędką, głaskanie czy towarzystwo, bo dany zwierzak nie zje posiłku bez obecności i wsparcia człowieka. Jako że koty źle znoszą zmianę miejsca, dla wielu z nich najbardziej komfortowym rozwiązaniem jest opieka dochodząca. I właśnie w okresie Bożego Narodzenia, zapotrzebowanie na usługę catsittingu (opieki z dojazdem) jest największe. Klienci doceniają niezależność i spokój, dzięki któremu mogą wyjechać bez obaw o to, jak święta spędza ich koci domownik." – informuje Blanka Majewska — założycielka marki Catosfera Szczecin, dyplomowany koci behawiorysta, koordynator zespołu catsitterów w Szczecinie.
Z pewnością to, jak przedsiębiorcy spędzają Święta Bożego Narodzenia, zależy od mnóstwa czynników. Zdecydowanie uważam, że balans pomiędzy pracą i życiem zawodowym jest ważny. Niemniej jednak każdy z nas ma je prawo przeżywać ten czas swój sposób.
Klątwa Przedsiębiorcy to brak umiejętności zapomnienia o swoim biznesie. Choć wielu przedsiębiorców jest pochłoniętych zakładaniem i rozwijaniem firm — lub po prostu walką o przetrwanie, to nikt nie wspomina, że odbywa się to kosztem innych wygód, zwyczajów, rutyny czy świętowania z rodziną. Bycie przedsiębiorcą jest inspirującym i niezwykłym doświadczeniem. Warto jednak nauczyć się radzić ze świątecznym stresem oraz trzymać mentalność przedsiębiorcy w rydzach. Będąc odpowiedzialnym za firmę i jej klientów możesz mieć ogromny wpływ na życie i świąteczne tradycje innych. A już niebawem przygotuję poradnik, w którym podpowiem, jak właściciele firm mogą się zrelaksować i naładować baterie w okresie świątecznym.