Joanna Barakomska: pozwól sobie na kobiecość w biznesie

Byłam dyrektorem, bo na bycie dyrektorką sobie nie pozwoliłam. Kiedy zakładałam biznesowy strój, wchodziłam w męską energię. Wówczas troska, opiekuńczość oraz miłość musiały w mojej głowie ustąpić miejsca dyscyplinie, skuteczności i realizacji założonych celów. W efekcie, kiedy byłam w pracy — czułam się słabą matką, a kiedy byłam w domu, czułam, że powinnam robić więcej dla swojego zespołu i całej organizacji. W sprzeczności ze sobą nie da się długo żyć, a z pewnością nie jest łatwo. Jeśli chcemy żyć w różnych systemach, potrzebujemy pozwolić sobie na wybory w zgodzie z własnymi wartościami. Zapraszam do lektury rozmowy z kobietą biznesu — Joanną Barakomską — mentorką, która każdego dnia inspiruje i wspiera ludzi do odnalezienia siebie w życiu i biznesie.

Czym zajmujesz się zawodowo i jak zrodził się pomysł stworzenia tego biznesu?

Pomysł na własny biznes zrodził się z połączenia wieloletniego doświadczenia biznesowego i zainteresowań naturą człowieka oraz pasji do wymiany z innymi ludźmi we współpracy, tworząc autentyczny efekt synergii. Na co dzień łączę świat wiedzy i intuicyjnych wglądów, pokazując na sobie i inspirując innych do spojrzenia w siebie i tworzenia życia z wewnątrz na zewnątrz, a nie jak większość z nas była wychowana, że mamy być jacyś, bo muszę i powinnam, to nie wypada i co inni powiedzą, wypada mieć męża, dzieci, lata lecą i nie ma na co czekać itd.

Na początku od 2013 moja firma zajmowała się współpracą z innym firmami, realizując projekty jako Project Business Partner, pomagając firmom planować i realizować kluczowe dla nich projekty związane ze strategią rozwoju, komunikacją. A od ponad 7 lat jako naturalny krok wprowadziłam coaching i mentoring, prowadząc indywidualne sesje mentoringowe dla kadry menedżerskiej oraz własny autorski program Biznes w Kobiecym Rytmie, a także współtworzę program dla Kobiet MOC OBECNOŚCI z Anną Żórawską (Fundacja Kultury bez Barier), Agencję KAWA DOBRA z Karoliną Adamską-Woźniak i zespołem oraz współpracuje w ogólnopolskich programach Fundacji Liderek Biznesu i Sieć Przedsiębiorczych Kobiet.

Kobiecy biznes, czym – Twoim zdaniem – różni się od męskiego? Dlaczego dziś tak mocno podkreślamy jego rolę?

My kobiety mamy swój własny naturalny rytm. Każdego dnia spełniamy się w wielu rolach, przede wszystkim jesteśmy mamami, menadżerkami i kreatorkami. Wiele się dzisiaj mówi o feminatywach i o tym, że kobiety mają prawo do swoich form nazw zawodów. Jednak byłoby najlepiej, gdyby za nazwą szły również postawy i zrozumienie dla siebie i swojej kobiecej natury. Pamiętam, kiedy 13 lat temu urodziła się moja córka, za wszelką cenę chciałam jak najlepiej łączyć rolę zaangażowanej mamy i skutecznego dyrektora. Tak, byłam dyrektorem, bo na bycie dyrektorką sobie nie pozwoliłam.

Kiedy zakładałam biznesowy strój, wchodziłam w męską energię. Wówczas troska, opiekuńczość oraz miłość musiały w mojej głowie ustąpić miejsca dyscyplinie, skuteczności i realizacji założonych celów. W efekcie, kiedy byłam w pracy — czułam się słabą matką, a kiedy byłam w domu, czułam, że powinnam robić więcej dla swojego zespołu i całej organizacji. W sprzeczności ze sobą nie da się długo żyć, a z pewnością nie jest łatwo. Jeśli chcemy funkcjonować w różnych systemach, musimy pozwolić sobie na respektowanie w nich swoich kobiecych wartości.

Jeśli więc jesteś kobietą sprawczą zawodowo, zajmujesz wysokie stanowisko, to nie odcinaj się od swojej kobiecej natury. Dyrektor i dyrektorka to bardzo podobne, ale nie te same role, bo kobiety i mężczyźni różnie się w nich spełniają. W każdym systemie można funkcjonować na własnych zasadach, jeśli tylko się te zasady zna i wie, czego chce. Jeśli potrzebujesz wsparcia w ich precyzowaniu — zapraszam na sesje mentoringowe.

Co daje Ci największą satysfakcję w prowadzeniu własnego biznesu?

Możliwość wyboru oraz realizacje swoich pomysłów i marzeń poprzez współpracę z innymi ludźmi w autentycznym zaangażowaniu obu stron.

A co było dla ciebie największą trudnością w biznesie?

Trudnością… tak bym tego nie nazwała. Dla mnie to naturalna droga tak jak stabilne drzewo nie wyrasta z dnia na dzień. Dokładnie tak jak moja firma. Pojawił się pomysł, wiele chwil refleksji nad tym, co już mam, jakie zasoby i umiejętności, jakie wartości i talenty są moimi "korzeniami", a czego potrzebuje się jeszcze nauczyć i kogo poprosić o wsparcie. I tak 1 stycznia 2013 roku otworzyłam swoją firmę, doświadczając różnorodnych sytuacji, emocji, życiowych lekcji. Dziś wiem, że wszystkie one były potrzebne bym dziś była, jaka jestem dla siebie oraz ludzi, którzy mi zaufali i z którymi współpracuje.

Wymień 5 powodów, dla których warto zostać własną szefową?

Dla mnie są to:

• realizacja swoich pomysłów;
• rozwijanie swoich talentów;
• poczucie sensu, czyli świadomość, po co robię to, co robię;
• realny wpływ;
• zarządzanie własnym bezcennym czasem.

Co Cię najbardziej zaskoczyło w prowadzeniu własnego biznesu?

System podatkowy!

Jak wygląda Twój typowy dzień w pracy?

Dwie sesje mentoringowe 1:1, spotkanie konsultingowe dotyczące najczęściej wszelkich możliwych aspektów z szeroko pojętej komunikacji. Refleksja na koniec dnia… czego się w tym dniu nauczyłam i co z dziś zabieram do jutra.

Co poradziłabyś innym kobietom, które dopiero stoją u progu kariery zawodowej lub zamierzają niebawem otworzyć firmę?

Spotkanie z doświadczoną mentorką, która pomoże uporządkować myśli, wesprze w odkryciu potencjału i pomorze nazwać kierunek drogi kariery zawodowej. A jeśli kobieta chce samodzielnie rozpoczynać, to jako akredytowana mentorka, coach z ponad 20-letnim doświadczeniem w biznesie rekomenduje, by zaczęły od spisania osobistego SWOT, czyli swoich mocnych i słabych stron, możliwości i zagrożeń oraz listy osób tzw. sprzymierzeńców, którzy tak samo wierzą w ten pomysł na biznes. Następnie polecam zrobić test kompetencyjny DISC D3, by poznać swój styl myślenia i działania oraz swoją odporność na stres, swoją wewnętrzną motywację, wartości i preferowane role zespołowe. A jako podsumowanie, odpowiedzieć sobie na pytania: co już mam, po co oraz dla kogo chce robić ten biznes?

A równowaga pomiędzy pracą i życiem osobistym jest dla Ciebie ważna? Masz sprawdzone patenty na odpoczynek i oderwanie się od działalności biznesowej?

Moim zdaniem wewnętrzny spokój daje człowiekowi akceptacja i zrozumienie, że nie ma podziału życia na prywatne i zawodowe. Jesteśmy całością i wszystkie relacje tworzymy na wzór i podobieństwo tej, którą mamy z sobą. Zdecydowanie jestem za poszukiwaniem połączeń i budowaniem mostów, niż tworzeniem sztucznego podziału życia człowieka, w którym każda chwila jest inna i nie da się przeżyć dziś jutrzejszego dnia. Znając swoje wartości, to co jest ważne w danym momencie, nie potrzebujemy granic.

Nic nie jest dane raz i na zawsze, codziennie dbam o swój wewnętrzny spokój przez między innymi krótkie wspierające i rozwojowe praktyki:

• Minimum 5-minutowa poranna kontemplacja z otwartą dłonią na sercu – wsłuchując się w to, co dziś we mnie.
• Szklanka ciepłej wody z cytryną na czczo.
• W chwilach natłoku myśli, czy działań, gdzie za dużo i wszystko na wczoraj liczę z zamkniętymi oczami powoli od 1 do 10 – wydłużając przy tym wdech i wydech.
• Trzy minuty dla siebie w ciągu dnia – praktykując świadomy oddech.
• Spacer po lesie lub parku.
• Odkurzanie.
• Robienie np. sałatki jako praktyki uważności.
• Planszówka z córką.
• Spacer z psem.
• Po prostu taniec.
• Ruch ciała przez minuty 3 minuty.
• Dziennik wdzięczności, w którym zapisuję, za co jestem wdzięczna: np. uśmiech do siebie w lustrze, czy spotkanie z drugim człowiekiem, za śpiew ptaków za oknem, czy bezpieczny samochód, który towarzyszy mi w drodze itd.

Czy gdybyś wiedziała to, co wiesz teraz, ponownie podjęłabyś decyzję o otwarciu firmy?

Zdecydowanie tak.

W jaki sposób promujesz swoją markę i jak dbasz o to, by pozostawała ona w pamięci konsumentów?

Uczestniczę w konferencjach, organizuje spotkania tematyczne. Piszę posty w oparciu o tematy poruszane z klientami i dbam o osobisty kontakt z klientami.

Joanna Barakomska – kobieta biznesu i doświadczona mentorka

Joanna Barakomska — od 21 lat współpracuje z międzynarodowym przemysłem budowlanym, gdzie jako dyrektor zarządzająca i członkini zarządu realizowała projekty, kierując zespołem pracowników oraz pracami podwykonawców. Realizuje także projekty zewnętrzne jako Project Business Partner, gdzie pomaga firmom planować i realizować kluczowe dla nich projekty. Od 10 lat pracuje także jako mentorka, prowadząc sesje mentoringowe dla kadry menedżerskiej oraz własny autorski program Biznes w Kobiecym Rytmie.

Ukończyła między innymi studia MBA, Akademię Menadżerską, Kompetencje psychologiczne i negocjacyjne w firmie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. A także: międzynarodowy proces akredytacyjny Mentor Coach EMCC level Senior Practitioner, 7-tygodniowy kurs z Dr Joe Dispenzą i 30-dniowy kurs mistrzowski z Alberto Villoldo oraz 11-tygodniowy kurs Mindfulness – techniki motywacji i radzenia sobie ze stresem w życiu i w pracy w Europejskim Instytucie Psychologii i Psychoterapii. Pełni rolę mentorki w firmach oraz w Fundacji Liderek Biznesu i Sieci Przedsiębiorczych Kobiet.

Joanna łączy bogate doświadczenie biznesowe, doświadczenie i wiedzę ekonomiczną z holistycznym podejściem i zrozumieniem natury człowieka. W swoich procesach mentorskich z jednej strony dzieli się drogą, którą sama przeszła, a z drugiej pokazuje, jak ważne jest łączenie biznesowych celów, działań i efektów, ze zrozumieniem własnych pragnień, emocji i zaakceptowaniem własnej natury. Dzięki temu zachodzące w procesie mentoringowym zmiany są trwałe i w pełni akceptowane przez uczestników procesu. Prywatnie, mama samodzielnie wychowująca córkę, partnerka, kobieta mocy tworzenia dobra.

Strona www: https://joannabarakomska.pl/.